Wakacje. Siedzisz sobie w domu i pijesz lemoniadę. Nagle ktoś puka do Twoich drzwi. Ty otwierasz i widzisz Dariusza ! Pamiętasz go ze studiów. Miział się do Ciebie, a ty go olewałaś. - Cześć, możemy pogadać ? - Tak... - bąknęłaś i wpuściłaś go do mieszkania. Zrobiłaś mu kawę i wyjęłaś ciasteczka. Ten wypił duży łyk kawy, zjadł 3 ciastka i zaczął mówić : - Jak u ciebie ? - W porządku... Ukończyłam studia... - To super ! Ja skończyłem geologię. Wypisałem się z tamtych studiów. - Dlatego nie było cię trochę, prawda ? - Dokładnie... Chciałem pogadać. Wiesz, że na studiach troszkę przesadziłem... - Troszkę ? - droczyłaś się. - No dobra, bardzo. Chciałem zacząć od początku i zaprosić cię na niezobowiązujące spotkanie. Co ty na to ?
( Powiedziałaś tak lub zastanawiałaś się ) Po namyśle postanowiłaś pójść na spotkanie. Chłopak się pyta gdzie chcesz iść.
( Powiedziałaś nie ) Cały weekend spędziłaś z nowo poznanym kolegą - Danielem. Świetnie się bawiliście, nawet pocałowaliście się. Po tygodniu zostaliście parą.