Jestem w szoku i w rozsypce. Zabieram zwłoki z pola bitwy, zeby urządzić godny pochówek. Nigdy nie zapomnę o nim. Będę tęsknić, ale muszę żyć dalej.
Namowię swojego skarba, żeby w ceremonii wstąpienia stał się jednym z nas. I juz zawsze bedziemy razem :*