"Czując głęboko, że poddaństwo przeciwne jest prawu natury i szczęśliwości narodów, oświadczam niniejszem, iż znoszę je zupełnie i na wieczne czasy w majątku moim (...). Uznaję więc mieszkańców wsi do tego majątku należącej, za wolnych obywateli i nieograniczonych niczem właścicieli posiadanych gruntów." Czyje to słowa?
"Nie wsiądę, miło mi przy Was umierać. Niech Pan Bóg nade mną wyrok swój, który uczynił, kończy." Są to ostatnie słowa:
"Poza tym uważam, że Kartaginę należy zniszczyć." W ten sposób wszystkie swoje przemówienia polityczne kończył:
"Życzyłem z duszy usłużyć Ojczyźnie, tego nie potrafiłem i boleję nad tym mocno." Słowa te pisał do Sierakowskiego: