O ty, którego żaden nie zrozumiał, Gdy w twoich pismach błąkał się jak w lesie ; O ty, nad którym nieraz się świat zdumiał, I dotąd sławi, wielbi, dziwuje się; O ty, coś głowy pozawracać umiał — Bądź pozdrowiony, Arystotelesie! Bożku łbów twardych i próżnej mozoły, Witaj, ozdobo starodawnej szkoły! Dalej
Wdzięczna miłości kochanej szklenice. Czuje cię każdy i słaby, i zdrowy Dla ciebie mile są ciemne piwnice, Dla ciebie znośna duszność i ból głowy. Słodzisz frasunki, uśmierzasz tęsknice; W tobie pociecha, w tobie zysk gotowy. Byłe cię można znaleźć, byle kupić, Nie żal skosztować, nie żal się i upić. Powyższy fragment jest parodią:
Hymn do miłości ojczyzny Ignacego Krasickiego (Wydany w pieśni X "Myszeidy", ale później i osobnym drukiem) Święta miłości kochanej Ojczyzny! Czują cię tylko umysły poczciwe! Dla ciebie zjadłe smakują trucizny; Dla ciebie więzy, pęta niezelżywe! Kształcisz kalectwo przez chwalebne blizny, Gnieździsz w umyśle rozkoszy prawdziwe! Byle cię można wspomóc, byle wspierać, Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać! Dalej
bigstockphoto.com Język polski Trudne wyrazy - tylko 1 na 20 osób zdobywa w tym quizie komplet punktów!