Mam kategorie „Z”. Na wypadek wojny, ja zostaję jeńcem wojennym.

Mam ochotę popełnić samobójstwo, ale to nic nie da – mam zbyt wiele problemów.

Dla ciebie jestem ateistą, dla Boga – konstruktywną opozycją.

Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami. Niestety, jest to rząd.

Aby się poznać z najdalszą rodziną, wystarczy się wzbogacić…

Kolejność rzeczy:
1. sentyment
2. temperament
3. moment
4. lament
5. aliment

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające.

W życiu przytrafiają się gorsze momenty od śmierci. Czy kiedykolwiek spędziłeś wieczór z agentem ubezpieczeniowym?

Knajpa: miejsce, dokąd się co wieczór chodzi po raz ostatni w życiu.

Powiedzieć komuś: idiota! – to nie obelga, lecz diagnoza.

Mężczyznę można „wykastrować” jednym zdaniem: Wolę, abyś był moim przyjacielem niż kochankiem.

Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość.

Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.

Kocham go jak brata, ale nie swojego.

Zostałem wyrzucony z uczelni na pierwszym roku studiów, za ściąganie podczas egzaminów z metafizyki. No wiesz, zajrzałem w głąb duszy chłopaka siedzącego obok mnie.

Powiedz człowiekowi, że na niebie jest gwiazd 978301246569987, a uwierzy. Ale napisz kartkę „Świeżo malowane”, a sprawdzi palcem.

Pesymista twierdzi, że wszystkie kobiety to nierządnice. Optymista nie jest tego zdania, ale ma nadzieję.

Sukces: coś, czego przyjaciele nigdy ci nie wybaczą.

Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremno.