To jest Izabela. W marcu skończyła 47 lat. Z wykształcenia jest architektem. Ma dwoje dzieci, niedawno urodziły jej się wnuki, bliźniaki, Wojtek i Maciek. Lubi malarstwo impresjonistyczne, literaturę faktu, fascynuje ją postać Matki Teresy. Jej filozofia życiowa to "żyj i pozwól żyć innym". Urlop spędza zawsze w Grecji.
To jest Konrad. Studiuje kulturoznawstwo. Nie wyobraża sobie życia bez filmów Ingmara Bergmana i Woody'ego Allena. Ma 22 lata i jest spod znaku Skorpiona. Marzy o tym, by zostać krytykiem teatralnym. Niedawno zrobił prawo jazdy i oszczędza na własny samochód. W liceum prowadził dyskusyjny klub filmowy. Ma dwa psy, hoduje storczyki i chętnie spędza weekendy, grając z przyjaciółmi w gry planszowe.
To jest Anna. Ma 26 lat i jest zapaloną podróżniczką. Zwiedziła kawał świata, ale marzy o wyprawie do Peru i do Japonii. Z każdej podróży przywozi szklaną kulę na pamiątkę. Studiowała polonistykę, ale nie napisała jeszcze pracy magisterskiej. Jest wolontariuszką w schronisku dla zwierząt. Lubi literaturę grozy, zwłaszcza Stephena Kinga, jej ulubiona książka to "Carrie". W liceum przyjaciele nazywali ją "Nina".
To jest Tadeusz. Ma 67 lat i jest na emeryturze. Niedawno przeprowadził się z żoną na wieś. Oboje uwielbiają ogrodnictwo. Mają pięcioro dzieci, siedmioro wnucząt i prawnuka. Tadeusz uwielbia muzykę klasyczną, jego ulubionym kompozytorem jest Chopin. Chętnie ogląda stare polskie seriale, jak "Kariera Nikodema Dyzmy", lubi też komedie Stanisława Barei. Mógłby codziennie jeść kapustę pod każdą postacią, nie znosi natomiast buraków - też w każdej postaci.