jeff the killer #1

1 / 7

jesteś Luiza masz 19 lat skończyłaś szkołę mieszkasz u ciocią.bo twoi rodzice zgineli w wypadku samochodowym i opiekuje się tobą ciocia.budzą cie promyki słońca, jesteś zmęczona nic ci się nie chce.- Luiza choć na dół już! "krzyknęła ciocia"-już ide " powiedziałaś zmęczona.Szybko się ubrałaś i zeszłaś -Dziś na śniadanie owsianka"powiedziała ciocia"-Ale ja nie chce jeść Codziennie owsianki!"krzyknełaś ciocia podchodzi i muwi -Jeśli coś się nie podoba to zrub sobie sama śniadanie!" wrzasneła.-no dobra " powiedziałaś stanowczo.minęło 5 dni. A odrzywiałaś się dobrze.cały dzień minął szybko.Wybiła 22:00-ciocia mogę wyjść? "powiedziałaś. - nie. " powiedziała. -szkoda... "powiedziałaś smutno.poszłaś do siebie.Dwie godziny później,ciocia już śpi.Postanawiasz wyjść.Drzwi były otwarte na całe szczęście.wyszłaś z domu. poszłaś do miasta na ciemną ulice idziesz kilka minut.Zaczyna migać światło co robisz?

uciekam jak najszybciej!

stoję nie ruchomo strach mnie przerósł.

idę się przyjrzeć bardzo powoli.