jesteś Luiza masz 19 lat skończyłaś szkołę mieszkasz u ciocią.bo twoi rodzice zgineli w wypadku samochodowym i opiekuje się tobą ciocia.budzą cie promyki słońca, jesteś zmęczona nic ci się nie chce.- Luiza choć na dół już! "krzyknęła ciocia"-już ide " powiedziałaś zmęczona.Szybko się ubrałaś i zeszłaś -Dziś na śniadanie owsianka"powiedziała ciocia"-Ale ja nie chce jeść Codziennie owsianki!"krzyknełaś ciocia podchodzi i muwi -Jeśli coś się nie podoba to zrub sobie sama śniadanie!" wrzasneła.-no dobra " powiedziałaś stanowczo.minęło 5 dni. A odrzywiałaś się dobrze.cały dzień minął szybko.Wybiła 22:00-ciocia mogę wyjść? "powiedziałaś. - nie. " powiedziała. -szkoda... "powiedziałaś smutno.poszłaś do siebie.Dwie godziny później,ciocia już śpi.Postanawiasz wyjść.Drzwi były otwarte na całe szczęście.wyszłaś z domu. poszłaś do miasta na ciemną ulice idziesz kilka minut.Zaczyna migać światło co robisz?
dla tych którzy wybrali 1 pojawia się chłopak o białej cerze z czarnymi włosami i wielkim rozciętym uśmiechem. biegnie do ciebie jest bardzo blisko i nagle poczułaś mocny bul głowy.dla tych którzy wybrali 2 i 3 czujesz oddech na karku i jakby ci ktoś coś wstrzykiwał.budzisz się w ciemnym pokoju z zabitym oknem - C co się stało... " powiedziałaś.Nagle wchodzi chłopak o białej cerze z czarnymi włosami i wielkim rozciętym uśmiechem.stoisz nie ruchomo.przywiązana do krzesła.co robisz?
Jeffrey to ty kocham Cię zawsze będę cię kochała! krzyknełaś.- kolejna fangirl." zamamrotał nieznajomy.
siedziałaś spokojnie i czekałaś na jeffa.- O posłuchałaś mnie. powiedział z uśmiechem. położył jedzenie-A jak mam jeść? powiedziałaś z hihotem -a no tak, jaki ja baran jestem. jeff powiedział roześmiany .
wyrywałaś się ze sznuruw i biegłaś - ej mówiłem Ci czekaj!! krzyknął jeff. złapał cie za włosy i zaprowadził cie.
policja przyjeżdża. - Jeff uciekaj już! krzyknełaś z przerażenia. na całe szczęście go tam już nie było.-uf.
ja go kocham czuje to.powiedziałaś. -Naprawdę? usłyszalaś znajomy głos. ja cie też kocham powiedział jeff. jeff cie przesunął i pocałował. i zniknął,ale zostawił kartkę i go nie było. a napisane było- kocham cie bardzo nigdy nie widziałem takiej dziewczyny jak ty,spotkajmy się jutro.
tchórz - sama jesteś. usłyszalaś tajemniczy głos -AAAAAAAAAAAAA!!!!! ciocia szybko!!! " wrzasnełaś.a in uciekł
mój skarbie kocham Cię powiedziałaś do siebie. -A ja cie nie. -Jeffy dlaczego?!."krzyknełaś- bo nie, i zniknął .
wikipedia.org Wiedza ogólna Wokół litery "R" - 15 pozornie łatwych pytań. Jak sobie z nimi poradzisz?