Wielka Sala była piękna i... wielka! Nad czterema stołami domów unosiły się świece, czuć było atmosferę napiętego oczekiwania... Już, już usłyszałeś, jak profesor McGonagall wyczytuję cię z długiej listy nazwisk. Serce podskoczyło ci do gardła. Usiadłeś na stołku i poczułeś na głowie ciężar nałożonej Tiary. Przez chwilę panowała cisza. Co się dzieje? Czyżbyś nie pasował do żadnego z domów?! Nagle...
Podejdź do tego pytania z pewnym dystansem. Śmierć stanowi tutaj symbol każdego innego złego doświadczenia.
...sypię pomysłami na prawo i lewo. Staram się przekonać innych do moich propozycji, ale nie narzucam ich.
...staram się wysłuchać każdego i znaleźć złoty środek, jednak nie wystawiam się na stanowisko przywódcy.
Nic do niego nie mam. Może być nawet fajnie. A niech ktoś spróbuje obrazić mnie lub moich przyjaciół...
7.s.dziennik.pl Teraz szczerze: czy jeśli Czarny Pan szantażowałby Cię śmiercią, przeciwstawiłbyś mu się?