Jest noc. Pociagiem z Zakopanego wraca Nowak, który wydaje się spać na swoim siedzeniu. Kiedy pociąg zatrzymuje się w Warszawie, wszyscy wychodzą. Konduktor znajduje w przedziale śpiącego Nowaka, potrząsa nim i mówi, że dojechali na miejsce. Nowak nie odpowiada. Nie żyje. Kilka godzin później na komisariacie spotyka się czwórka osób, która dzieliła z Nowakiem przedział. Po kolei składają zeznania. Mężczyzna w ciemnym garniturze: "Jestem niewinny. To blondynka rozmawiała z Nowakiem." Kobieta o blond włosach: "Jestem niewinna. Nie rozmawiałam z Nowakiem." Mężczyzna w jasnym garniturze: "Jestem niewinny. Nowaka zabiła brunetka." Kobieta o ciemnych włosach: "Jestem niewinna. Zabił go jeden z mężczyzn."
pixabay.com Podchodzi do Ciebie detektyw i mówi: "Wiem, że cztery zdania są prawdziwe, a cztery fałszywe. Winna jest tylko jedna osoba." Kto zabił Nowaka?