Każde dziecko powinno mieć od małego wpojone poszanowanie dla autorytetu i konieczność posłuszeństwa.
Wszystkim nam żyłoby się lepiej, gdyby ze społeczeństwa zniknęli wichrzyciele, buntownicy i ludzie pozbawieni zasad.
Każdy człowiek powinien pokładać wiarę w jakiejś wyższej sile, której pozostaje bezwzględnie posłuszny.
Nie ma nic ohydniejszego niż osoba, która nie żywi szacunku, miłości i lojalności względem własnych rodziców.
Nie potrzebujemy więcej praw i programów politycznych, ale zdecydowanych, nieustraszonych liderów, w których ludzie mogliby pokładać zaufanie.